Po którymś z kolei przesunięciu daty premiery „Gray Matter” zyskało przydomek „Duke Nukem Forever przygodówek” – to jednak już nieaktualne. Po ponad siedmiu latach oczekiwań wreszcie dostaliśmy najnowszą grę Jane Jensen, matki Gabriela Knighta.
Jane Jensen to weteranka gatunku. Zaczynała na początku lat 90. w słynnym Sierra Studios, gdzie pracowała m.in. nad „Police Quest III”, współtworzyła też szóstą, uznawaną za najlepszą odsłonę „King’s Quest”. Wówczas dostała szansę samodzielnego wyprodukowania gry – tak w 1993 roku powstał „Gabriel Knight: Sins of the Fathers”, mroczny thriller o tytułowym pisarzu, który zbierając materiały do książki, bada morderstwa powiązane z kultami voodoo. Seria doczekała się trzech odsłon, ostatniej w 1999 roku, od tego zaś czasu Jensen nie stworzyła żadnej większej gry. Także dlatego, że od ponad siedmiu lat pochłaniał ją jeden projekt, którego efekty wreszcie możemy poznać.