Autentycznie nie rozumiem. CD Projekt sprzed, powiedzmy, dwóch lat a obecny to dwie zupełnie różne firmy – lider, żeby nie powiedzieć hegemon, polskiego rynku wydawniczego a obecny obraz nędzy i rozpaczy.
Dobrze widać to na przykładzie ilości reklam wykupowanych w czasopismach. Swego czasu CD Projekt kupował nawet 1/3 powierzchni każdego wydawanego w Polsce tytułu o grach. Obecnie dobrze jest, jeśli niegdysiejszy lider zamieści chociaż kilka stron. Dlaczego? Powód to oczywiście pieniądze a z tym się wiąże inny czynnik – po prostu nie mają czego reklamować. CD Projekt utracił większość zachodnich wydawców, których dystrybuował, ci którzy zostali – jak Atari i Codemasters – sami marnie przędą. Większość przeszła do Cenegi, część firm jak Ubisoft otworzyła zaś swoje lokalne oddziały (mimo, że Ubisoft nadal korzysta z pomocy dystrybucyjnej Cenegi).

Czytaj dalej →
Dodaj do ulubionych:
Polubienie Wczytywanie…