Tak dobra, a przy okazji tak przeze mnie wyczekiwana gra, to świetna okazja by napisać na blogu po dłuższej przerwie. Jestem wprost oczarowany „Company of Heroes 2”, tym jak złożona i dopracowana (prawie) w najdrobniejszym szczególe jest najnowsza produkcja studia Relic.
Z jednej strony gra bazuje na mechanikach znanych z wydanej siedem lat temu części pierwszej, z drugiej jednak dodaje sporo zmieniających przebieg i tempo rozgrywki mechanik (np. rewelacyjne zamiecie śnieżne). Całość osadzono natomiast w fascynującej, rzadko wykorzystywanej przez gry bezlitosnej scenerii frontu wschodniego. W „Company of Heroes 2” dodatkowo zaskoczył mnie nowy, niezwykle bogaty i dobrze motywujący system nagród.
Podzielić można go na dwa elementy – w grze i poza nią. W grze dostajemy medale i punkty doświadczenia za każdą ukończoną misję, czy brawurową akcję na polu bitwy. Wraz z awansami na kolejne poziomy stopniowo odblokowujemy dostęp do nowych dowódców (czyli zestawów aktywnych skilli do wykorzystania podczas rozgrywki w skirmishu i multi), perków modyfikujących umiejętności wojsk (podzielonych na te dla piechoty, pojazdów opancerzonych, itd.) aż po skórki dla czołgów. Poziomów do zdobycia i różnych elementów do odblokowania są dziesiątki jeśli nie setki, a cały system przemyślano tak, żeby po każdej rozgrywce gracz mógł wejść do swojego profilu i znaleźć tam coś ciekawego, nawet jeśli będzie to tylko medal i kilkuprocentowy postęp w rozwoju jakiejś zdolności.
Ciekawie jest również poza grą. „Company of Heroes 2” oferuje do odblokowania zawrotną liczbę aż 362 Osiągnięć Steam, zwykle powiązanych z medalami i nagrodami zdobywanymi w grze. Sprawdziłem inne tytuły w mojej Bibliotece i na ponad sto tytułów gra Relica prezentuje się naprawdę rekordowo. Starsze tytuły zwykle nie mają w ogóle Osiągnięć, tytuły niezależne mają ich po kilkanaście, zaś większe produkcje około 50, przy czym w gronie tym wyróżnia się chociażby „Age of Empires II: HD Edition” (216) czy „Torchlight II” (123).
Dotychczas nie zwracałem większej uwagi na Osiągnięcia zdobywane podczas rozgrywki, ale w „Company of Heroes 2” nie tylko cieszę się z każdej najdrobniejszej nagrody, ale pragnę ich więcej, tym samym chcąc i grając jeszcze więcej. W kategorii motywowania gracza Relic osiągnął dla mnie mistrzostwo. Tym bardziej cieszy, że w tak dobrej grze.