Wiele mam spraw ostatnio na głowie, być może część z nich zaowocuje sporymi zmianami w moim życiu, wiec i czasu na pisanie tutaj nie wystarcza.
W wolnych chwilach oglądałem ostatnio kilka odcinków improwizowanych „Spadkobierców”. Jeden fragment w wykonaniu Joanny Kołaczkowskiej (jest siłą napędową tego serialu, bez niej wiele traci na śmieszności) przyprawił mnie o tak mocny atak śmiechu, że aż… dodałem swój pierwszy w życiu filmik na YT 🙂