Jak na razie Polska nie dorobiła się sławnych na cały świat twórców gier niezależnych, ale mamy już pierwszego kandydata do tego miana – Mikołaja Kamińskiego, ojca fantastycznego „McPixela”.
Tytułowy bohater to… bohater, taki który ratuje, ocala, ogólnie – bohaterzy. Gra z jego udziałem to setka krótkich wyzwań, które powtarzamy seriami po kilka, do czasu rozwiązania wszystkich. Ogranicza nas nie tylko czas 20 sekund na uratowanie sytuacji, ale przede wszystkim fakt, że musimy to zrobić wykonując tylko jedną czynność lub prostą kombinację podniesienia jednego przedmiotu i użycia go na drugim. Wydaje się to proste, zwłaszcza że scena rozgrywa się w jednej lokacji, a punktów interakcji nie ma więcej niż trzy. Nie jest jednak…